1.India Style 301 – moja opinia
2.Mój manicure – krok po kroku
3.Bonusowa stylizacja jesienna z użyciem różu 301
Jak już wiecie, posiadam 4 lakiery hybrydowe nowej na polskim rynku marki MyLove Hybrydowe. Jeśli interesuje Was moja opinia o kolorze Pearl Girl Dress oraz o topie i bazie, to kliknijcie w link. Recenzje pozostałych dwóch kolorów pojawią się lada moment na blogu.
1.India Style 301 – moja opinia
cena: 12 zł link
Bez wątpienia jest to najlepszy z 4 lakierów tej marki, które posiadam. Mogę wręcz rzec, że jest świetny! Lakier ma średniogęstą, przyjemną konsystencję. Nie rozlewa się, nie spływa, nie smuży. Kryje właściwie po pierwszej warstwie – spójrzcie na zdjęcie! Kolor jest cudny, cały czas o niego pytacie, a ja z czystym sumieniem mogę Wam go polecać. Pędzelek nie jest idealny, ale na tyle ok, że nie przeszkadzał mi w malowaniu. Lakier ląduje w gronie moich ulubieńców (szkoda, że nie mogę tego napisać o przepięknym 242…).
Dawno mi się to nie zdarzyło, ale miałam ogromną ochotę zostawić ten kolor solo, bez żadnego zdobienia. Tak bardzo mi się podoba <3 W końcu jednak zdecydowałam się na subtelny sharm effect, bo po pierwsze, róża bardzo pasuje do różowego mani ;P a po drugie, lubię testować nowości, a z tą techniką miałam do tej pory niewiele wspólnego (jeśli interesuje Was moja pierwsza i jedyna jak do tej pory próba, to zapraszam na post Moje najgorsze stylizacje link).
1.Paznokieć malujemy białym kolorem. Utwardzamy.
2.Kładziemy warstwę specjalnej bazy do sharm effect lub po prostu topu 😉 NIE UTWARDZAMY!
3.Cienkim pędzelkiem na tej mokrej bazie stawiamy kropeczkę koloru India Style na samym środku. Starajcie się zrobić z niej malutkiego zawijaska.
4.Malujemy różem kolejne płatki dookoła centralnej kropki-zawijaska, aż dojdziemy do zewnętrznych granic płytki. Wasza róża powstanie sama, kiedy lakier będzie się rozpływał na bazie/ topie.
5.Kiedy podoba nam się efekt, utwardzamy i pokrywamy całość topem.
6.Ja dodałam jeszcze przepiękne cyrkonie z mocnym różowym błyskiem. Jeśli jesteście ciekawi, jak je kleję, aby nie odpadały, kliknijcie w link.
TRICK: Tworząc różę, działajcie szybko, bo niektóre lakiery rozpływają się z prędkością błyskawicy.
TRICK: Nie wszystkie lakiery chcą się ładnie rozpływać. Lepiej wcześniej przetestować dany kolor na wzorniku, żeby nie popsuło Wam to całego pomysłu na stylizację.
Jak może pamiętacie, z okazji rozpoczęcia jesieni prowadziłam na Facebook Tricky Nails Tydzień Jesienny. Przez 7 dni codziennie wrzucałam Wam przygotowane przeze mnie jesienne inspiracje, a to była jedna z nich 🙂
Co sądzicie o tym różu?
Macie w swojej kolekcji takie perełki, które przychodzą Wam do głowy, gdy myślicie “idealny lakier”?
Chętnie je poznam, więc piszcie w komentarzach!
Ja ostatnio mam fazę na coś ciemniejszego – 029 Chic Wine od Victorii Vynn. Jest cudowny ?
Niestety, nawet próbnik nie oddaje jego możliwości.
A ja wciąż czekam na post o usuwaniu skórek bez użycia frezarki…
Ooo, na zdjęciach wygląda przepięknie! Bardzo podobnie do Venalisy 959, która też jest taka mocno nasycona z drobinkami <3 Będzie post o skórkach bez frezarki, pamiętam o tym i jest w przygotowaniu :*
róż jest obledny taki dla wszystkich landryn . ja osobiście uwielbiam róż i wszystkie jego odsłony . ten poproszę na gwiazdkę ???
Róża faktycznie tu bardzo pasuje i w dodatku jest bardzo ładna . mi taka nie wychodzi bleee??
Kochana, jak próbowałam ją powtórzyć drugi raz to też mi nie wyszła ;D Ale wzięłam inny lakier i on się nie chciał tak ładnie rozpływać…